Miejska Biblioteka Publiczna

w Rawie Mazowieckiej

book
book

Ślepnąc od świateł

Autor: Żulczyk, Jakub




Zagadkowa, dynamiczna miejska odyseja, skłaniająca do zastanowienia, co znaczą w dzisiejszych czasach podstawowe wartości: miłość, przyjaźń czy wierność. A może raczej... ile kosztują?

Poruszający obraz współczesnej rzeczywistości, w której handlarz narkotyków staje się równie niezbęny jak strażak czy lekarz; jest nocnym dostawcą paliwa dla tych, którzy chcą - albo muszą - utrzymać się na powierzchni.


Odpowiedzialność:Jakub Żulczyk.
Hasła:Warszawa (woj. mazowieckie)
Powieść
Literatura polska
Adres wydawniczy:Warszawa : Wydawnictwo Świat Książki, 2018.
Opis fizyczny:518, [2] strony ; 22 cm.
Uwagi:Na okładce: Serial dostępny w HBO GO.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Powstanie dzieła:2014 r.
Powiązane zestawienia:
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki
Dodaj recenzje, komentarz
Inne pozycje z serii

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Wyp. dla Dorosłych
ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 7

Sygnatura: 821.162.1-3
Numer inw.: 102132
Pozycja wypożyczona

Wypożyczona przez: 018174
do dnia: 2024-08-02
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj


Inne wydania tej pozycji w zbiorach biblioteki:

book



Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.





Serie (cykl) Ślepnąc od świateł należy czytać w określonej kolejności:

book
Tom 1
Ślepnąc od świateł

Zagadkowa, dynamiczna miejska odyseja, skłaniająca do zastanowienia, co znaczą w dzisiejszych czasach podstawowe wartości: miłość, przyjaźń czy wierność. A może raczej... ile kosztują? Poruszający obraz współczesnej rzeczywistości, w której handlarz narkotyków staje się równie niezbęny jak strażak czy lekarz; jest nocnym [...]

book
Tom 2
Dawno temu w Warszawie

Stało się. Świat się skończył. Nadeszło Groźne i Inne. Przestańcie się mazać, to dopiero początek. Nie zapinajcie pasów. To bez sensu. 2014. Jacek Nitecki stoi samotny przed halą odlotów Okęcia. Zaczyna padać deszcz. Dzwoni telefon. Jacek odbiera, myśląc, że jego droga do piekła właśnie się skończyła. Ale ona dopiero się [...]