Miejska Biblioteka Publiczna

w Rawie Mazowieckiej


20 OSTATNICH KOMENTARZY


18062


Posty:1

 Dotyczy: Błoto słodsze niż miód : głosy komunistycznej Albanii
 Wysłany: 2024-02-05 15:22:11


W zbiorach:     


Albanię kojarzymy raczej jako turystyczną ciekawostkę i alternatywę dla taniego letniego wypoczynku. Osoby z nieco większym zacięciem historycznym słyszały zapewne kim był Enver Hoxha. Książka opisuje czasy jego dyktatury. Pod przykrywką ideałów i ogólnego dobra społecznego kryje się ,,zamordyzm" i ,,zaszczucie" obywateli. Od lat lat 60 tych do schyłku 80 - tych XX wieku w małym europejskim Kraju rozgrywały się być może większe ludzkie tragedie niż obecnie w Korei Północnej. Kawałek dobrze napisanego i ,,mocnego" reportażu. Polecam

15416


Posty:2

 Dotyczy: Śpiący rycerze : baśń o wspólnocie
 Wysłany: 2024-01-31 15:23:13


W zbiorach:     


15416


Posty:2

 Dotyczy: Kupa siku
 Wysłany: 2024-01-31 11:30:47


W zbiorach:     


16096


Posty:28

 Dotyczy: Zima w Małej Przytulnej
 Wysłany: 2023-12-05 01:19:34


W zbiorach:     


POLECAM!

16090


Posty:18

 Dotyczy: Wielcy filozofowie : prawdziwi mędrcy to buntownicy
 Wysłany: 2023-11-21 00:53:03


W zbiorach:     


Polecam! Dla każdego coś fajnego!

16096


Posty:28

 Dotyczy: Zaginione klejnoty
 Wysłany: 2023-09-10 17:19:05


W zbiorach:     


Świetna seria! Wszystko w jednym: romantyczna miłość, trochę historii, kryminalne zagadki, intryga itd. POLECAM!

16096


Posty:28

 Dotyczy: Przeklęty posag
 Wysłany: 2023-09-10 17:18:50


W zbiorach:     


Świetna seria! Wszystko w jednym: romantyczna miłość, trochę historii, kryminalne zagadki, intryga itd. POLECAM!

16096


Posty:28

 Dotyczy: Kiedy nadejdzie burza
 Wysłany: 2023-08-13 18:11:14


W zbiorach:     


Jak na debiut- niezła. Tematyka jak najbardziej na czasie... Dość często występują powtórzenia, co trochę utrudnia czytanie. Momentami ma się wrażenie, że wątki są niezakończone.

16096


Posty:28

 Dotyczy: Macochy
 Wysłany: 2023-08-07 19:58:49


W zbiorach:     


LEKTURA OBOWIĄZKOWA, szczególnie dla "Macoch". Świetnie napisana! Polecam!

16096


Posty:28

 Dotyczy: Mężczyzna imieniem Ove
 Wysłany: 2023-08-02 10:54:08


W zbiorach:     


Polecam! Bardzo dobra książka i rozśmieszy i wyciśnie łzy!

Lisa


Posty:1

 Dotyczy: Syn złodziejki
 Wysłany: 2023-06-30 11:55:34


W zbiorach:     


 Dotyczy: Wojna Iwana : Armia Czerwona 1939-1945
 Wysłany: 2023-06-23 22:40:29


W zbiorach:     


mocno krytycznie
więcej na https://klub-aa.blogspot.com/2023/06/catherine-merridale-wojna-iwana-armia.html

16090


Posty:18

 Dotyczy: Pan Pasek i skarby ziemi rawskiej
 Wysłany: 2023-05-11 16:33:21


W zbiorach:     


POLECAM! ŚWIĘTNIE PRZEDSTAWIONA HISTORIA RAWY I OKOLIC.

18333


Posty:6

 Dotyczy: Żony Gniewu
 Wysłany: 2023-05-04 22:32:36


W zbiorach:     


POLECAM! Świetnie się czyta i trzyma w napięciu do samego końca.

16090


Posty:18

 Dotyczy: Łączniczka
 Wysłany: 2023-04-20 19:57:39


W zbiorach:     


TRZENA PRZECZYTAĆ! Wstrząsająca i wzruszająca historia! Polecam Szczególnie Młodzieży... nie-tylko dla dziewczyn...

16090


Posty:18

 Dotyczy: Tabletki na dorosłość
 Wysłany: 2023-04-20 19:46:59


W zbiorach:     


Lektura obowiązkowa! Daje do myślenia i pośmiać się można.

16090


Posty:18

 Dotyczy: Stan splątania
 Wysłany: 2023-04-20 19:43:06


W zbiorach:     


Polecam! Zaskakuje, wzrusza, wciaga.

22967


Posty:1

 Dotyczy: Mężczyzna imieniem Ove
 Wysłany: 2023-04-14 22:54:55


W zbiorach:     


Wspaniała!

 Dotyczy: Tancerka krawędzi
 Wysłany: 2023-03-27 21:29:34


W zbiorach:     


This edition: Format 160 pages
Hardcover Published March 24, 2021 by MAG
ISBN: 9788366712201

Poznając kolejne powieści cyklu Archiwum Burzowego Światła pióra amerykańskiego pisarza Brandona Sandersona specjalizującego się w fantastyce i powieściach dla młodzieży trochę się zgapiłem i pominąłem poboczną część serii - Tancerkę krawędzi. Postanowiłem nadrobić brak i sięgnąłem po wydanie drukiem z roku 2021 wydawnictwa MAG w twardej okładce. Książka, dość mikra w porównaniu z monumentalnymi głównymi pozycjami Archiwum. Jak się okazało, również zawartość nie jest aż tak epicka, jak w głównych powieściach serii. Po krótkiej chwili przekonałem się również, że już kiedyś,w jakimś okresie offblogowym, musiałem ją czytać i nigdzie tego nie zapisałem. Z przyjemnością jednak delektowałem się tym dziełkiem po raz drugi. Specyficzna nuta humoru z jaką autor przedstawił walkę nastoletniej protagonistki z potężnym, dojrzałym, profesjonalnym i doświadczonym przeciwnikiem to wielki atut książki. W ogóle rzecz jest napisana niezwykle lekko. Okazała się świetnym czytelniczym relaksem, poprawiaczem humoru i odskocznią od innych lektur.

Fabuły nie będę przybliżał nawet w zarysie, ale warto po Tancerkę krawędzi sięgnąć w chwili chandry, nawet jeśli żadnej powieści z Archiwum jeszcze nie poznaliście. Lektura dla każdego, od młodszej młodzieży po starych dziadków, oczywiście poza alergikami na fantasy.

Podkreślam bardzo dopracowane wydanie solidna fizyczność i jeszcze bardziej doszlifowana zawartość. Nie rzuciły mi się w oczy literówki, końcówki ani inne błędy. To godna naśladowania rzadkość w zalewie wydawniczej tandety, jaka opanowała nasz rynek książki.

Gorąco polecam

 Dotyczy: Świetlana Droga : obóz koncentracyjny w Doniecku
 Wysłany: 2023-03-24 07:56:00


W zbiorach:     


Zachęcony recenzją Ambrose na naszym blogu i ja sięgnąłem po wspomnieniową książkę Świetlana droga. Obóz koncentracyjny w Doniecku pióra ukraińskiego pisarza i dziennikarza Stanisława Asiejewa. Od zajęcia Donbasu przez Rosję oficjalnie przez miejscowych separatystów relacjonował on tlącą się wojnę między Rosją a Ukrainą, która później miała w pełni rozgorzeć w 2022. W 20017 roku został bezprawnie uprowadzony i pozbawiony wolności. Uwolnienia doczekał się w 2019 warto podkreślić, że w ramach wymiany jeńców między Rosją a Ukrainą, co dobitnie pokazuje, kto w rzeczywistości był stroną konfliktów w Donbasie i na Krymie. Książka opisuje jego wspomnienia z tego okresu, gdy był bezprawnie więziony, w tym między innymi z pobytu w Izolacji, tajnym więzieniu wojskowym przy ul. Świetlanej Drogi 3 w Doniecku, które jak i wiele innych miejsc odosobnienia w ruskim mirze spełnia wszystkie warunki do określenia go mianem obozu koncentracyjnego.

Ponieważ Ambrose rozpisał się dość obszernie i wnikliwie o samej książce, nie będę tego powtarzał i skoncentruję się na uzupełnieniu jego tekstu o moje wrażenia i refleksje z lektury. Po pierwsze, jak autor sam przyznaje, był on przez cały czas traktowany na odrębnych od reszty więźniów zasadach na przykład nie wychodził do pracy. Co prawda jak i pozostali był bity, torturowany i szykanowany, ale można domniemywać, że inni mieli jeszcze gorzej, więc o ile trudno sobie nawet wyobrazić piekło, które przeszedł, to tym bardziej należy się zastanowić nad tym, jaki horror prz dzą wszyscy zwykli ludzie, którzy się ruskim nie podobają, o ukraińskich jeńcach wojennych i patriotach nie wspominając. Po drugie warto podkreślić, że od czasów Stalina, tak dobitnie opisanych na przykład w Gułagu Sołżenicyna, w ruskim imperium zła nic się nie zmieniło. Wciąż widać, iż jak najbardziej aktualne jest to, czym się różniły realia nawet hitlerowskiej III Rzeszy od rosyjskich i radzieckich. W III Rzeszy lojalny hitlerowiec raczej był pewny, że do gazu nie pójdzie, natomiast w Rosji nikt, od ostatniego ciury aż po marszałka casus Tuchaczewskiego nie był pewien dnia ani godziny. Każdy z katów jutro mógł dołączyć do ofiar i nie było sposobu, by się obronić przed kaprysami cara z Moskwy. Izolacja, w której spotykają się w jednej celi ukraińscy jeńcy i patrioci z antyukraińskimi, prorosyjskimi separatystami oraz zwykłymi ludźmi, którzy starali się od polityki i spraw narodowych trzymać jak najdalej, jest ikoną rosyjskiego świata.

Może jest to niepolityczne, ale tortury są stosowane niestety na świecie dość powszechnie, również w krajach demokracji zachodnich. Inna sprawa jednak to pragmatyczne do nich podejście wynikające z ostatecznej konieczności wojna, terroryzm, tajne operacje, a inne, gdy stają się nie ostatecznym środkiem walki, ale jak w Rosji narzędziem stosowanym masowo, na ślepo i bez innego celu niż zastraszenie całego WŁASNEGO społeczeństwa. To kardynalna różnica, należy bowiem podkreślić, że wszystkie tereny sporne przylegające do Rosji, w tym Ukrainę, Rosja uważa za swoje, więc stwierdzenie, iż Rosjanie wciąż, jak za Stalina, stosują terror wobec własnego społeczeństwa, jest jak najbardziej uzasadnione. Potwierdzają to zresztą relacje z tego, co się dzieje w całej Federacji Rosyjskiej, a nawet samej Republice Rosyjskiej.

Szkoda, że forma dzieła Stanisława Asiejewa, przynajmiej w tym przekładzie, nie do końca mnie zachwyciła. W połączeniu z bardzo trudną, ekstremalnie okrutną tematyką, subiektywną narracją i brakiem spójnej konstrukcji dzieła jako całości sprawia, że lektura jest niełatwa.

Zgadzam się w całej rozciągłości z tezą, że Świetlana droga w swej wstrząsającej wymowie jest kolejnym ostrzeżeniem przed tym, co czeka i nas, jeśli nie wspomożemy Ukraińców na tyle skutecznie, by zwyciężyli. Uważam jednak, że Izolacja jest dość specyficznym tematem i nie powinno się od niego zaczynać poznawania Rosji i jej stosunku do innych narodów, a nawet do własnego. Cenna jako kolejny kamyczek układanki powinna być jednak poprzedzona poznaniem innych lektur ukazujących ponadczasowość charakterystycznej odmienności Rosji, w tym jej kompleksu oblężonej twierdzy i wszystkim, co kształtuje piekło, jakim się stała również dla zwykłych własnych obywateli, którzy marzą o tym, by być normalnymi ludźmi, ale w większości nie są w stanie nimi zostać, nawet gdyby wyjechali. Polecam choćby naszą rodzimą autorkę Anne Applebaum czy wspomnianego noblistę Sołżenicyna. Jest w czym wybierać.

Na koniec przytoczę zasłyszany komentarz jednego z Ukraińców dotyczący postaw w obecnej wojnie Może i ci ze wschodu Ukrainy, nie tylko Rosjanie, by się ruskim poddali, gdyby to był normalny kraj, gdyby nie to, że wiedzą, jak jest w Rosji i oni za żadne skarby nie chcą tam się znaleźć. Dobrze by było, by świadomość tego, z czym walczą Ukraińcy, była u nas i na Zachodzie większa oraz by poszło za tym jeszcze większe wsparcie.

Reasumując książka na pewno warta poznania, ale nie na pierwsze podejście do tematu.